Edgar Pons:
" W Walencji byliśmy w stanie przetestować wiele nowych części w moim Kalexie. Znaleźliśmy dobre rozwiązania. Jestem bardzo zadowolony z tego testu. Mój pierwszy sezon w Moto2 był trudniejszy niż przypuszczałem. Sezon jeszcze bardziej skomplikowała mi choroba w początkowej fazie sezonu. Brakowało mi tych kilku wyścigów w początkowej fazie sezonu, co sprawiło że było znacznie trudniej. Jednak po sezonie 2017 oczekuję znacznie lepszych wyników. Pomiędzy Mistrzostwami Europy a Mistrzostwami Świata jest bardzo duża różnica. W Mistrzostwach Europy konkurencja nie jest tak szybka, jak tutaj. W Mistrzostwach Świata wszyscy zawodnicy są szybcy - od pierwszego do ostatniego. Małe rzeczy sprawiają tutaj wielką różnicę i powodują, że można znaleźć się na szarym końcu. To jest bardzo trudne dla psychiki. Różnica jest ogromna, ale trzeba przyzwyczaić się do tego. Musiałem poznać wiele nowych torów wyścigowych w tym roku. To było dla mnie trudne. Dlatego nie mogłem być szybki od samego początku, tylko musiałem zapoznawać się z torem. Musiałem zrozumieć również opony, ponieważ w CEV mieliśmy do dyspozycji bardzo miękkie opony, a w Mistrzostwach Świata są one znacznie twardsze. To sprawia dużą różnicę w jeździe. Wszystko zachowuje się inaczej, więc musisz zrozumieć jak zachowuje się ten motocykl."
Źródło: speedweek.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz