Shane Byrne:
" Żeby być uczciwym, nie powiem, że jestem szczęśliwy. Mam duży problem z jazdą po odpowiednich apexach, zmagam się z przodem motocykla. Przed wejściem w zakręt mogę mieć wysoką prędkość, dzięki czemu mogę bardziej złożyć się w zakręt, ale w szczycie zakrętu prowadzenie motocykla nie jest najlepsze. Nie dlatego to mówię, bo nie możemy tego poprawić albo się nam nie chce, ale mówimy na co w tej chwili motocykl nam pozwala. Rano odbyłem dłuższe przejazdy na jednych oponach, by upewnić się, że wszystko jest w porządku, ale chciałbym zrobić następny krok i znaleźć odpowiednie czucie motocykla. Powinniśmy popracować nad czasami okrążenia, bo kiedy są one nieco za wolne, musisz walczyć z innymi w wyścigu. To jest jak jazda z jedną ręką za plecami, więc musimy zobaczyć wieczorem, co możemy poprawić. W chwili obecnej jest słabo, mamy tempo na kilka okrążeń. Oczywiście nie jest bardzo źle, ale musimy skoncentrować się na sobocie i niedzieli, żeby osiągnąć dobry wynik."
Polub fanpage na Facebooku:
https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/
Źródło: motorcyclenews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz