Jak zaczęliście rozmowy z Michaelem van der Markiem?
" Pozytywnym punktem odniesienia dla niego było to, że wielu kierowców, którzy jeździli na tym motocyklu, czyli Alex Lowes, Sylvain Guintoli, Cameron Beaubier czy Niccolo Canepa, zgodnie twierdzą, że charakterystyka jak i potencjał tego motocykla, są bardzo budujące. Michael wyraził zainteresowanie Yamahą. Jego manager ma długi związek z Yamahą i zna Andreę Dosoliego, bardzo dobrze, więc pierwszy kontakt między nami był bardzo łatwy, więc Michael wyraził zainteresowanie, które miało zostać rozpatrzone przez firmę Yamaha."
Rozstaniecie się z Sylvainem Guintoli, czy to trudna decyzja?
" Tak i to bardzo. Z kontraktowego punktu widzenia, zawodnicy którzy jeżdżą w naszym teamie, są związani kontraktem bezpośrednio z Yamahą. W rzeczywistości, nie robi to jednak różnicy, ponieważ praca zespołu jest taka sama. Sylvain jest niezwykle utalentowanym zawodnikiem. Filozofia Yamahy w wyścigach World Superbike została udoskonalona i wtej chwili zainteresowanie naszym zespołem, fabryki z Japonii, jest znacznie większe. Nowa filozofia Yamahy opiera się nie tylko na tym, żeby wygrywać wyścigi i zdobywać tytuły mistrzowskie w WSBK, ale także wyszukiwać nowych, młodych kierowców, dać im wsparcie, począwszy od krajowych serii, na małych motocyklach, które w niedalekiej przyszłości być może zostaną utworzone, później Superstocki, Supersporty i na końcu Superbike. W tej chwili będziemy mieć dwóch młodych kierowców, co daje Yamasze możliwość zakontraktowani tych zawodników w innych seriach wyścigowych, więc wybór Michaela uwarunkowany jest tym, że jest na tyle młody, że gdy pokaże swoją wartość, będzie mógł liczyć na coś lepszego, to samo tyczy się Alexa. Chcemy w ten sposób pokazać, że wybór Yamahy, to związanie się z marką, która daje możliwości rozwoju."
Czy będzie więcej wsparcia od samej Yamahy dla projektu Superbike?
" Wierzę, że Andrea Dosoli doprowadzi do rozwijania stosunków między europejskim działem Yamahy, a japońską centralą. Wierzę, że nasi doświadczeni inżynierowie są w stanie podołać zadaniu w mistrzostwach świata Superbike i myślę, że w tej chwili wiedzą już co robić, żeby być konkurencyjnymi. Myślę, że wiedz którą zdobywali w wyścigu Suzuka 8 Hours, będzie dla nich bardzo pomocna, aby rywalizować na najwyższym poziomie w WSBK. Yamaha jest zainteresowana wygrywaniem w praktycznie każdej dyscyplinie motocyklowej: tj. enduro, motocross, no i oczywiście jesteśmy mocno zaangażowani w MotoGP. Dlatego wsparcie fabryki zawsze będzie ogromne, aby móc odnosić zwycięstwa."
Jaki jest cel Yamahy w 2017 roku?
" Docelowo mamy być konkurencyjni i być w ścisłej czołówce. Jeżeli będziemy walczyć z innymi topowymi teamami, mamy wtedy szansę na zdobycie mistrzowskiego tytułu. Może to również oznaczać, że zajmiemy np. piąte miejsce w mistrzostwach, co nie oznacza, w przypadku dużej liczby miejsc w czołówce, że to był fatalny sezon. Konkurencja w przyszłym roku będzie niesamowita, bo do tegorocznej czołówki oprócz kilku mocnych zawodników, dołączą również nowe zespoły."
Polub fanpage na Facebooku:
https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/
Źródło: worldsbk.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz