piątek, 2 grudnia 2016

Moto2: Wywiad ze Stefano Manzim

Nie wszystko poszło tak, jakbyś sobie wymarzył po sezonie 2015. Co się stało?

"   Ten sezon nie poszedł zbyt dobrze przez problemy w zespole. Pod koniec sezonu było lepiej, ale w grudniu znalazłem się bez żadnego miejsca w żadnym zespole. Mimo to cały czas trenowałem, a w międzyczasie pojawiła się oferta od Mahindry."

Ta oferta dała ci potrzebny impuls?

"   To dało mi wielką szansę i muszę za nią podziękować. Rozpoczęliśmy ten sezon bez żadnych testów. Mimo to już w drugiej rundzie stanąłem na podium, więc wykonywaliśmy dobrą pracę od samego początku."

Porozmawiajmy o tobie poza torem. Jaki jest twój temperament?

"   Jestem bardzo otwartym człowiekiem, uwielbiam spędzać czas z innymi ludźmi, a także być w centrum uwagi. Moją zaletą jest zdolność obserwacji oraz tego, że szybko się uczę. Mam również wiele wad, a największą z nich jest to, że jestem bardzo mocno wybredny, zarówno na torze jak i poza torem. Ponadto, jeśli coś nie idzie, często tracę chęci do robienia tego nadal."

Jak spędzasz wolny czas?

"   Moje życie jest związane z motocyklami przez 24 godziny na dobę. Jazda na motocyklu sprawia, że jestem szczęśliwy."

Wszystko to jest łatwiejsze, patrząc na to, że twoi przyjaciele również w podobny sposób chłoną swoje zainteresowania. Np. Enea Bastianini.

"    Posiadanie przyjaciół których łączy ta sama pasja jest bardzo fajne, bo rozumiemy się w każdej sytuacji bez słów. Z Eneą zaprzyjaźniłem się kilka lat temu, kiedy startowaliśmy w Red Bull Rookies Cup i spędzamy dużo czasu razem. Dwie inne osoby, z którymi spędzam wiele czasu to Mattia Casadei i Bryan Toccacelli."

Chciałbyś zdobyć tytuł mistrza świata?

"   Jedyne co w tej chwili bym chciał, to być przez wiele lat na szczycie w wyścigach motocyklowych."

Wróćmy na tor. Za tobą pierwsze testy na motocyklu Moto2. Jakie są twoje odczucia?

"   Jestem bardzo szczęśliwy. Zespół działa bardzo dobrze. Nie warto zwracać uwagi w tej chwili na czasy okrążeń, bo dopiero zaczynamy przygodę z tą klasą. W Moto2 jeździ się ciężej, motocykl jest cięższy, ale rekompensuje to znacznie większa moc, dzięki czemu zabawa z jazdy jest większa."

Chyba nie można w tej chwili mówić o celach?

"   Nadal uważam, że to za wcześnie. Po zakończeniu przedsezonowych testów będziemy mogli wyznaczyć jakieś cele."


Źródło: gpone.com



 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz